Jeżeli chcesz mieć przyzwoitą sylwetkę, dobre samopoczucie i zdrowy organizm, to dieta alkalizująca jest właśnie dla Ciebie. Przede wszystkim ma walory przeciwutleniające, gdyż jest bogata w produkty zasadotwórcze, które neutralizują kwasowe produkty przemiany materii, takie jak kwas moczowy czy mlekowy.

Ludzka krew powinna mieć odczyn lekko zasadowy, ale dzięki nieprawidłowej diecie i starzeniu się regularnie spada i robi się kwasowe. Kwas moczowy odkładany jest w stawach i powoduje artretyzm i dnę moczanową (podagrę). Kwas ten nie rozpuszcza się ani w wodzie ani w alkoholu, gdyż potrzebuje do tego środowiska zasadowego i zaczyna odkładać się w organizmie, który nie potrafi go całego wydalać. Rozwiązaniem w takim przypadku jest picie wody alkalicznej, np. poprzez wyciśnięcie połowy cytryny do wody mineralnej. Proste i skuteczne rozwiązanie!

Nieprawidłowe usuwanie szkodliwych dla zdrowia produktów przemiany materii jest ściśle związane ze złą pracą naczyń włosowatych. Może to prowadzić do alergii, nadciśnienia, cukrzycy, artretyzmu czy astmy, a w najgorszym scenariuszu nawet do powstania nowotworu. Komórki rakowe mają odczyn kwasowy, więc należy dbać o alkalizację organizmu. Może to zapobiec nie tylko powstaniu nowotworu, ale także ewentualnym przerzutom.

Gdy organizm jest zakwaszony, to jesteśmy słabi i brak nam energii, ponieważ duża ilość kwasów skleja nasze krwinki, co skutkuje niedotlenieniem mięśni. Osłabia się nasz węch, mamy problemy z koncentracją, boli nas głowa, denerwujemy się… To nie wszystko.

Zakwaszony organizm działa w taki sposób, że stara się nadrobić niskie pH poprzez pobieranie zasadowych pierwiastków takich jak magnez, cynk czy wapń. Powoduje to skurcze mięśni, a w konsekwencji może nawet doprowadzić do artretyzmu.

Dodatkowo zakwaszony organizm wytwarza więcej tłuszczu niż powinien i magazynuje go, żeby obniżyć ilość kwasów. Dieta alkalizująca ma zatem wymiar dietetyczny (chudniemy), ale także odpornościowy, gdyż nadmiar kwasów sprzyja infekcjom i przeziębieniom.

Podstawowym zadaniem diety alkalizującej jest odkwaszenie organizmu, ale też stworzenie takiego systemu naturalnego, który będzie usuwał produkty przemiany materii. Są one wydzielane z moczem i potem, więc należy pić duże ilości wody (nie tylko podczas odchudzania, ale cały czas). Zadbajmy o to, by woda, którą pijemy, była zasadowa.

Ogólna zasada jest taka, że mięso tworzy kwasy, a warzywa zasady. Powinniśmy ograniczyć ilość kwasotwórczych produktów na rzecz tych drugich, aby zachować między nimi równowagę. Jeżeli utrzymamy odpowiednie proporcje, to ani mięso ani nabiał nam nie zaszkodzą. Pamiętajmy też, że słodkie napoje, kawa i alkohol, ale także mleko (!) wypłukują wapń, bo zakwaszają. Nie chodzi oczywiście o to, by całkowicie z nich zrezygnować, jednak z pewnością powinniśmy je ograniczyć. Idealna proporcja zasad do kwasów powinna wynosić ok. 4 do 1, jednak jest to kwestia indywidualna. Jeśli czujemy się pełni sił, to proporcje są właściwe.

Unikajmy cukru i produktów przetworzonych, a jak najczęściej sięgajmy po surowce owoce i warzywa. Świetnym rozwiązaniem jest też jedzenie kaszy jaglanej, która jest uniwersalnym składnikiem do każdej kuchni!

Im jedzenie jest bardziej przetworzone, tym więcej produkuje kwasów w naszym organizmie. W żywności nieprzetworzonej jest ogromna ilość cennych enzymów, które ułatwiają trawienie, jednak rozpadają się nawet przy najdelikatniejszej obróbce termicznej. Powinniśmy też unikać produktów, które mają bardzo długą datę ważności – zazwyczaj są bardzo kwasotwórcze. Nie wszystko co dobre jest zdrowe – unikajmy śmieciowego jedzenia i sosów w proszku!

DIETA ALKALIZUJĄCA I JEJ ZALETY

- Więcej energii, siły, witalności i wigoru
- Poprawa stanu cery, włosów, paznokci
- Spadek wagi
- Brak problemów z łaknieniem
- Usunięcie toksyn z organizmu, pozbycie się problemów żołądkowych, wzdęć itp.
- Wzmocnienie systemu ochronnego organizmu

Odpowiednie ustalenie proporcji w diecie alkalizującej ma jeszcze jeden plus. Wcale nie trzeba prowadzić ascetycznego życia! Można sięgać po swoje ulubione łakocie i kawkę, ale oczywiście w ramach rozsądku. Nie musimy rezygnować z wszystkiego, co nie jest do końca zdrowe. Wszystko jest dla ludzi, jednak z umiarem.

Warto zastanowić się też nad białkową dietą Dukana i jej wpływem na organizm. Niestety, nie jest on korzystny, a wręcz jest bardzo szkodliwy dla naszego ciała. Owszem, traci się kilogramy, ale razem z nimi wszystkie mikroskładniki, odpowiedzialne za dobrą kondycje fizyczną i psychiczną; wapń, potas, sód, magnez itp. Nie mówiąc już o zakwaszaniu organizmu, którego skutki opisaliśmy powyżej. Proponujemy omijać wszystkie diety, które skupiają się tylko i wyłącznie na jednym makroelemencie, czyli np. dieta bogata tylko w tłuszcze, tylko w białka lub tylko w węglowodany. Zachowajmy zdrowy umiar i dbajmy o jak największą ilość zasadotwórczych pokarmów, a nie będzie potrzebna nam żadna „dieta cud”. Będzie przyjemnie, skutecznie i zdrowo, a co najważniejsze… smakowicie!