1 lutego 2017 Udostępnij

Amarantus – bezglutenowe zboże XXI wieku

​W świecie pełnym najróżniejszego rodzaju alergii, wypełnionym przetworzoną żywnością i szkodliwymi składnikami, amarantus i wszystkie wyroby z niego wykonane, zaczynają zdobywać coraz większą sławę i popularność. Przede wszystkim dlatego, że amarantus – zwany w Polsce szarłatem – jest bezpieczny również dla osób, które chorują na celiakię czy posiadają nietolerancję glutenu. Amarantus go bowiem nie zawiera! Jednocześnie jednak za tą wielką zaletą idzie wspaniały smak – i w tym tkwi drugi sekret popularności tego niezwykłego zboża. Co warto wiedzieć o tej roślinie?

Amarantus – skarbnica żelaza

amarantus dla niemowląt

Nim przejdziemy do dokładniejszego omawiania zalet i rodzajów produktów z amarantusa, warto zająć się jego podstawową zaletą – pożywnością, obfitością żelaza, a także brakiem glutenu. Jeśli chodzi o elementy składowe, amarantus posiada więcej żelaza niż kukurydza czy nawet polecany wszystkim szpinak! Jakkolwiek jednak obu tych produktów wiele osób nie lubi, tak ze smakiem amarantusa raczej nie będą mieli problemów! Ponadto szarłat wyróżnia się zawartością łatwo przyswajalnego białka oraz łatwą do strawienia frakcją skrobi.

Amarantus ekspandowany - dla niemowląt i chorych na celiakię

Celiakia jest chorobą trzewną glutenozależną, oznaczającą nadwrażliwość na gluten. Na skutek jego oddziaływania zniszczeniu ulegają kosmki jelitowe, odpowiedzialne za wiele ważnych dla zdrowia procesów – przede wszystkim zaś za poprawne trawienie. W związku z tym, że nadwrażliwość czy nietolerancja glutenu są niezwykle często ostatnio diagnozowane, wiele osób stara się go dla bezpieczeństwa unikać. Występuje on jednak w większości znanych zbóż – ale nie w amarantusie! Jest on jedną z najstarszych roślin, uprawianą co najmniej od 5 tysięcy lat i nazywaną obecnie „zbożem XXI wieku”. Jeśli ilość chorych na celiakię będzie wzrastać, być może rzeczywiście zajmie miejsce pszenicy czy żyta. W Polsce dostępny jest pod postacią mąki, nasion lub poppingu, czyli ziaren amarantusa, które mogą być prażone dokładnie tak jak ziarna kukurydzy. Z amarantusa można wytwarzać masło, majonez czy mleko – jest też świetnym dodatkiem do sosów czy zup.

Szarłat – czyli amarantus

szarłat amarantusAmarantus znany jest również w Polsce, ale podstawą pożywienia był już dawno dla Majów, Inków i Azteków. Znali go, uprawiali i uważali za świętą roślinę na długo przed odkryciem Ameryki przez Krzysztofa Kolumba. Następnie przez całe stulecia był niemal zupełnie zapomniany, aż na powrót uwierzono w jego niesamowite właściwości – które zresztą są obecnie bardzo dobrze zbadane, a mnóstwo badań jest nadal przeprowadzanych. Amarantus odrodzenie swojej popularności przeżył w latach 70’ ubiegłego stulecia i od tego czasu jego uprawy można spotkać tak naprawdę wszędzie! Najwięcej ich jednak nadal jest w obu Amerykach, a także w południowo-wschodniej Azji i w Afryce, głównie w Nigerii, Ugandzie oraz Mozambiku.

Amarantus przeciw efektowi cieplarnianemu

Amarantus ma wiele zastosowań – nieoczekiwanie okazało się, że może stać się naszym ratunkiem przeciwko efektowi cieplarnianemu. Jak to możliwe? Amarantus pochłania 2 razy więcej dwutlenku węgla niż inne rośliny, więc jego masowa uprawa mogłaby się okazać korzystna dla klimatu, przeciwdziałając jego zmianom. W dodatku pozytywnie wpłynęłaby na nasze zdrowie (amarantus jest bowiem rośliną niezwykle zdrową!) i z pewnością jej uprawy pięknie prezentowałyby się na polach uprawnych. Szarłat jest uznawany za pseudozboże i za roślinę ozdobną – wytwarza bowiem piękne, amarantowe pióropusze, które zachwycają każdego!

Amarantus – właściwości

Skoro wiemy już nieco więcej o samym amarantusie, warto skupić się także na jego wpływie na organizm człowieka. Dlaczego warto go często spożywać? Przede wszystkim zawiera mnóstwo błonnika – 2 razy więcej niż otręby owsiane – więc stanowi idealną przekąskę, składnik śniadania czy kolacji. Błonnik pęcznieje w żołądku, usprawniając trawienie i przeciwdziałając uczuciu głodu. Można więc powiedzieć, że amarantus sprawdzi się także jako składnik diety odchudzającej. Ponadto zawiera mnóstwo wapnia, żelaza i skwalenu.

Amarantus - dla dzieci, kobiet w ciąży, przeciw starzeniu się

Polecany jest wiec kobietom w ciąży, dzieciom, a także tym, którzy chcą dłużej zachować młodość – skwalen znany jest bowiem ze swoich właściwości hamujących starzenie się komórek. Zawiera łatwostrawną skrobię, więcej magnezu niż czekolada, a także bogaty jest w wielonienasycone i jednonienasycone kwasy tłuszczowe. Polecany jest osobom cierpiącym na nadciśnienie, choroby serca, ze słabym układem kostnym, a także sportowcom i osobom przebywającym na rekonwalescencji.

Amarantus – nasiona, mąka, popping

amarantus nasionaAmarantus można spotkać w sklepach w naprawdę różnej postaci – możemy kupić nasiona, mąkę, a także wspomniany w jednym z wcześniejszych akapitów popping. Możemy zjeść amarantusowe ciastka, albo nabyć musli czy płatki z amarantusem. Zwłaszcza amarantusowa mąka posiada wiele zastosowań, a przy tym nadaje potrawom interesujący smak – lekko orzechowy. Można z niej wykonywać pyszne makarony czy pieczywo, a nawet (jak w Himalajach) naleśniki.

Amarantus – przepisy

Niejedna osoba czytając ten tekst nabrała pewnie ochoty na zakup produktów z amarantusa. Każdy pewnie zastanawia się teraz, w jaki sposób można go praktycznie wykorzystać w kuchni. Warto wiec podać prosty przepis na amarantusową sałatkę z ziemniakami oraz pieczone z amarantusem jabłka.

Sałatka z amarantusem i ziemniakami

W pierwszym przypadku potrzebne nam będą: 1 kg ziemniaków, 2 cebule, 2 ogórki kiszone, 10 łyżek poppingu, 2 łyżki oliwy, 2 łyżki musztardy, 5 łyżek soku z cytryny, przyprawy (sól, pieprz).

Cebulę kroimy w kostkę, mieszamy z cytryną, musztardą, poppingiem i przyprawami, a następnie ugotowane ziemniaki kroimy w kostkę, zalewamy sosem i oliwą. Tak przygotowane składniki mieszamy i podajemy z pokrojonymi w kostkę ogórkami.

Jabłka pieczone z amarantusem

jabłka pieczone z amarantusem​Jeśli ktoś ma ochotę na deser z amarantusem, powinien raczej wybrać pieczone jabłka. Ich przygotowanie jest proste – z jabłek usuwamy gniazda nasienne, a następnie przygotowujemy farsz: popping, miód, cynamon oraz ziarna słonecznika. Wypełniamy wydrążone jabłka farszem, układamy w żaroodpornym naczyniu, podlewamy wodą, a następnie pieczemy przez pół godziny w piekarniku, nastawionym na 200 stopni Celsjusza.

Amarantus – cena

Cena produktów z amarantusa jest bardzo zróżnicowana – wszystko zależy od tego, na jaki sklep się zdecydujemy, czego dokładnie szukamy (ciastka, mąka, nasiona) i jakiego producenta wybierzemy. Amarantus nie jest jednak drogi – a zdrowy! Za kilogram nasion zapłacimy od kilku do kilkunastu złotych.

Komentarze (0)