W przypadku małych dzieci podstawową zasadą jest od zawsze minimalizm. Noworodek nie potrzebuje dużej ilości kosmetyków. Początkowo wystarczy mu sama woda. Z innymi produktami lepiej poczekać aż maluch skończy przynajmniej jeden miesiąc. W pierwszych tygodniach jego życia warto zresztą do kąpieli wykorzystywać produkty dostępne w każdym domu. Są one w 100% naturalne i łagodne.

Kosmetyki prosto z kuchni

Wiele produktów znaleźć można w kuchni. Wcale też nie trzeba przy tym przygotowywać żadnych skomplikowanych kosmetyków. Nie jest to bowiem ważne w przypadku małego dziecka. Poza tym różnego rodzaju zapachy na małe dzieci mogą działać uczulająco. Naturalne kosmetyki nie są natomiast perfumowane, pachną jedynie olejkami, które zawierają. W pierwszych miesiącach życia dziecka przydać mogą się:

Olej z pestek winogron

Wykazuje właściwości ściągające i antybakteryjne, a poza tym działa przeciwzapalnie i tonizująco. Można go stosować zamiast kremu lub oliwki do masażu. Skutecznie natłuszcza skórę i pozostawia na niej delikatny film chroniący przed czynnikami zewnętrznymi.

Olej ze słodkich migdałów

To z kolei naturalny emolient. Świetnie sprawdza się jako dodatek do kąpieli lub jako balsam do ciała. Można nim pielęgnować np. okolice pępka. Wykazuje działanie łagodzące i nawilżające. Poza tym wzmacnia też barierę lipidową skórą. Polecany jest też przyszłym mamom jako olejek do masażu. Chroni bowiem skórę przed rozstępami.

"Rozstępy to wrzecionowate pasma występujące najczęściej na skórze brzucha, pośladków, ud i piersi, znacznie częściej u kobiet niż u mężczyzn. Za główną przyczynę ich powstawania podaje się upośledzenie fibroblastów - włókien odpowiedzialnych za elastyczność, jędrność i napięcie skóry" (źródło: https://klinikamurano.com/oferta_usuwanie-rozstepow_196.html).

Oliwa z oliwek

Oliwa koi i zmiękcza podrażnioną skórę. Ponadto działa nawilżająco i zapobiega utracie wody. Zawarta w oliwie lecytyna pomaga w regeneracji uszkodzonego naskórka, a witamina E wzmacnia barierę lipidową skóry. Sprawdza się też jako oliwka do masażu.

Olej z pestek dyni

Olej z pestek dyni ma działanie wygładzające, oczyszczające i natłuszczające. Można stosować go jako dodatek do kąpieli. W przypadku starszych dzieci można go też stosować doustnie jako środek profilaktyczny przed pasożytami i na wzmocnienie odporności.

Olej kokosowy

Można go dodawać do kąpieli lub stosować jako krem do masażu. Zawiera naturalne emulgatory, a więc jednocześnie jest środkiem myjącym, nawilżającym i natłuszczającym.

Olej z czarnuszki

Skutecznie przyspiesza proces gojenia się ran i innych zmian skórnych. Działa też przeciwzapalnie i antybakteryjnie. Zmiękcza naskórek i odżywia go. Stosowany może być do masażu.

Mąka ziemniaczana

Doskonale chłonie wilgoć, a poza tym działa ściągająco i przeciwzapalnie. Sprawdza się więc jako zasypka do pupy i jako środek łagodzący odparzenia.

Napar z rumianku, nagietka lub kory dębu

Wszystkie trzy napary sprawdzają się podczas przemywania okolic pępka. Rumianek zmniejsza stan zapalny i łagodzi podrażnienia, nagietek przyspiesza procesy regeneracyjne, a kora dębu polecana jest na odparzenia. Tymczasem klasyczne chusteczki dostępne w sklepach mogą uczulać delikatną jeszcze skórę dziecka i prowadzić do rozwinięcia się alergii. Dlatego też w przypadku noworodka pupę powinno przemywać się właśnie takimi naparami. Chusteczki to ostateczność.

Olej dla dziecka – który wybrać?

Przede wszystkim trzeba postawić na oleje nierafinowane, a więc tłoczone na zimno. Te poddawane obróbce termicznej tracą bowiem wiele sowich cennych właściwości. Podgrzewanie oleju powoduje uszkodzenie witamin i kwasów tłuszczowych. Poza tym oleje organiczne nie mają żadnego kontaktu z pestycydami i nie oddawane są procesom chemicznym.

Pielęgnacja skóry wrażliwej i alergicznej

Jeśli u niemowlaka pojawią się problemy skórne (coraz częstszą dolegliwością jest np. atopowe zapalenie skóry) to warto spróbować kąpieli w siemieniu lnianym, który wcześniej powinien być zagotowany do konsystencji kisielu. Innym sposobem jest kąpiel w krochmalu lub płatkach owsianych.

Siemię lniane

Najlepiej zakupić całe nasiona lnu, ale mielone również powinny się sprawdzić. W celu przygotowania mieszanki do kąpieli pół szklanki siemienia zalewa się 5 litrami wody i gotuje 20 minut. Po tym czasie wytwarza się kisiel, który trzeba przelać do wanny. Taka kąpiel pomaga w przypadku zaczerwienień czy AZS. Działa kojąco i nawilżająco.

Płatki owsiane

Płatki owsiane tez polecane są do pielęgnacji skóry alergicznej. Wystarczy jedynie zalać je zimną wodą (3 litry wody na szklankę płatków) i pogotować przez 15 minut. W kąpieli działają nawilżająco i przeciwświądowo, co wynika z obecności w ich składzie cynku i krzmeionki. Sprawdzają się też jako peeling na skórę głowy i w walce z ciemieniuchą.

Kąpiel w krochmalu

Krochmal to mąka ziemniaczana rozpuszczona we wrzątku. Wystarczy 5 łyżek mąki ziemniaczanej rozpuścić w szklance zimnej wody, a potem zalać litrem wrzątku. Taka mikstura ma działanie łagodzące, wygładzające oraz przeciwświądowe. To znana od wielu lat metoda walki z dolegliwościami skórnymi. Pomaga też na potówki czy odparzenia.

Olej lniany

Olej lniany można dodawać do kąpieli lub stosować go jako balsam do ciała. Sprawdza się też podczas robienia opatrunków. W przypadku nieco starszych dzieci, u których następuje rozszerzanie diety, olej ten warto dodawać do posiłków, bo walczy z AZS. Jako kosmetyk wykazuje działanie regenerujące i przeciwzapalne.

Takie naturalne kosmetyki mogą z powodzeniem zastąpić te dostępne w aptekach. Przy skórze swędzącej i suchej dobrze jest wiedzieć, że kremy i balsamy należy wcierać w skórę zaraz po jej wytarciu ręcznikiem. Im dłuższy jest bowiem czas oczekiwania, tym większe ryzyko, że skórą będzie podrażniona. Jeśli takie domowe sposoby są bezskuteczne to należy oczywiście udać się do lekarza, bo niekiedy problemy skórne są objawem alergii pokarmowych.

Naturalne kosmetyki - dla mamy i dziecka

Wszystkie te kosmetyki dla dzieci sprawdzą się też w przypadku mam. To na pewno rozwiązanie ekologiczne i ekonomiczne. Poza tym małe dziecko przytulając się do mamy jest narażone także na to, co wciera ona we własną skórę. Stosowanie przez mamę i jej dziecko tych samych, naturalnych kosmetyków jest więc rozwiązaniem zdecydowanie najwygodniejszym, a przy tym najbezpieczniejszym. Warto o tym pamiętać.