Pszenny brzuch - jak się go pozbyć?
Staramy się utrzymywać zdrową dietę, uprawiamy sport, a mimo to, nasze ciała często odbiegają od idealnego wizerunku, który chcielibyśmy uzyskać. Jak to się dzieje, że mimo iż staramy się bardziej, niż nasi dziadkowie, czy rodzice, na potęgę zmagamy się z nadwagą i dziesiątkami centymetrów w pasie, grubo przekraczającymi normę?
Sekret naszych dziadków
Dziś ogromny nacisk kładzie się na utrzymanie szczupłej, atrakcyjnej dla oka sylwetki. Najczęściej wskazywaną drogą do osiągnięcia sukcesu jest sport, wszelkie odmiany ruchu oraz odpowiednia dieta.
Czasem patrzymy na osoby ze starszego pokolenia, które niezbyt ochoczo zabierają się za bieganie, aerobik, czy pozbywanie się swoich stałych punktów menu z lodówki, a mimo to ich nadwaga nie jest tak znaczna, jak nadwaga młodych osób, na pozór żyjących zdrowo.
Przeciętna waga kobiet aktywnych w minionych czasach wynosiła ok. 55 kg, waga mężczyzn, zazwyczaj nie przekraczała 80 kg. Dzisiejszych 20 – 30 kg ciała więcej nie można nazwać subtelną różnicą. A co z dziećmi i młodzieżą, które dobijają do 100 kg, choć nie ukończyły jeszcze nawet gimnazjum?
Wydaje się, że sam sport, czy dieta oparta na warzywach i owocach, nie jest tajemnicą, która skrywa się za smukłym wyglądem naszych przodków. Wiele wskazuje na to, że winne naszych nieskończonych zmagań z nadmiernym tyciem są genetycznie modyfikowane rośliny, pszenica, którą spożywamy w ogromnych ilościach, a która nie jest już tym, czym była kiedyś.
Wytwór genetycznie modyfikowany
Chcąc zaspokoić głód milionów konsumentów i zrobić to jak najniższym kosztem, koncerny rozwinęły prace nad zmianą tych cech pszenicy, które „osłabiały roślinę” powodując nadmierne straty. Efektem prowadzonych badań i ludzkiej ingerencji w naturę jest wytwór w niczym nie przypominający pszenicy w swej naturalnej postaci.
Dla wielu osób zawodowo zajmujących się medycyną, oczywiste jest, że obecnie spożywana przez nas pszenica to źródło, nie tylko otyłości, ale i innych, poważnych problemów zdrowotnych.
Negatywne oddziaływanie pszenicy na ludzkie zdrowie zostało już dobrze udokumentowane. Dzięki temu dowiadujemy się, że ta genetycznie zmodyfikowana roślina odpowiedzialna jest za nienaturalne pobudzanie apetytu, podwyższanie poziomu cukru we krwi, które powoduje naprzemienne przechodzenie przez fazy przesytu i uczucia głodu.
Pszenica uruchamia procesy glikacji, które są praprzyczyną szybszego starzenia się organizmu. Spożywanie jej prowadzi do powstawania stanów zapalnych, zakwaszania organizmu, które z kolei wiedzie do uszkodzeń chrzęści i kości. Wreszcie, pszenica zaburza reakcje immunologiczne organizmu.
Znane większości z nas efekty karmienia ludzkości czymś, co przypomina pszenicę, to celiakia (choroba rozwijająca się na skutek z pszenicznym glutenem), zaburzenia neurologiczne, cukrzyca, choroby serca, zapalenie stawów, podrażnienia, wysypki, alergie, a nawet urojenia o podłożu schizofrenicznym.
Organizm wolny od pszenicy
Eliminacja pszenicy z codziennej diety to niezwykły prezent, który możemy podarować sobie i swoim bliskim. Już pierwsze miesiące unikania tego produktu przynoszą bardzo dobre wyniki w odniesieniu do wagi i obwodu w talii wśród badanych osób.
Niezwykłe, prozdrowotne efekty odsunięcia pszenicy, mogą zaobserwować osoby cierpiące na cukrzycę, czy choroby serca, czyli choroby będące najczęściej pochodną otyłości. Utrata 10 – 20 kilogramów w ciągu kilku miesięcy, powoduje niemal natychmiastowy wzrost witalności i poprawę stanu zdrowia.
Rzadko zdajemy sobie sprawę, jak niewiele potrzeby, by pozbyć się olbrzymiego dyskomfortu i cierpienia, tymczasem, nawet uciążliwe bóle stawów mogą być spowodowane spożywaniem pszenicy. Takie schorzenia również można usunąć przez wyeliminowanie niszczącego nas zboża.
Jeśli czujesz, że mimo starań, aktywnego trybu życia, zdrowego stylu żywienia, nadal borykasz się z pewnymi schorzeniami lub tyjesz, choć z logicznego punktu widzenia, nie powinieneś – wykreśl ze swojego jadłospisu pokarmy zawierające pszenicę. Problem, który nie pozwala Ci wcisnąć się w ubiegłoroczne ubrania, zniknie sam.
Zobacz również
Komentarze (0)
VTeraz, gdy nadeszło lato, co może być lepszego niż pyszny, orzeźwiający napój? Smoothies są idealnym towarzyszem na tę porę roku, ale wielu z Was pyta, z czym je łączyć? Co mogę dodać, aby wzmocnić smak, nadać mu kolor lub nawet poprawić jego wygląd? Nie martw się, oto kilka...
Smoothies: energia na dobry początek nowego roku
VPoczątek roku jest zawsze trudny, wiąże się z nowymi wyzwaniami, postanowieniami i celami. Aby odnieść sukces, potrzebujemy dobrej diety, która da nam dużą dawkę energii, by stawić czoła codzienności. Owoce i warzywa mogą dać nam doskonały zastrzyk energii, dzięki któremu...
7 Life Smoothies, których musisz spróbować
VIstnieje wiele powodów, dla których musisz spróbować 7 Life Smoothies. Jeśli jesteś jednym z ponad 500 dystrybutorów, którzy oferują nasze produkty w swoich kawiarniach, hotelach, restauracjach, szkołach, szpitalach, siłowniach, firmach cateringowych lub food truckach w Zjednoczonych...
Zostaw komentarz